Jest już Maj i najdłuższy weekend tego roku. Doczekaliśmy się prawdziwej żeglarskiej pogody. Wiatr , słońce, woda i grono najbliższych przyjaciół sprawia, że zaczynamy żyć pełnią życia. Jedyne co spędza na m sen z powiek to niedokończone prace szkutnicze na naszym jachcie. Można by podsumować wszystko jednym dobrym i znanym określeniem "pogoda znów nas zaskoczyła". Ale nie martwmy się . Jest długi weekend i mamy bardzo dużo czasu aby nadrobić wszystkie prace remontowe na naszej łodzi. Szybkie sprawdzenie stanu powłoki antyporostowej i przemalowanie jedną warstwą nowej farby nie powinno zająć dużo czasu. gorzej jeżeli dno wymaga jakieś większej naprawy. głębsze rysy czy odkryte w zeszłym sezonie żeglarskim przecieki w obrębie skrzyni mieczowej. Tu ratuje nas laminowanie i wzmocnienie jej osadzenia w dnie jachtu.

Wszystkie prace remontowe poniżej linii wodnej wykonujemy żywicami i szpachlą epoksydową. Ze względu na swoje właściwości żywica epoksydowa nie pochłania wody i stanowi dla niej mocną barierę. Po zalaminowaniu wyrównujemy dno szpachlówką epoksydową Sea-line i przystępujemy do malowania. Innym częstym rodzajem przecieków poniżej linii wodnej są wszelkiego rodzaju wystające elementy jak przejścia burtowe, pobory wody i odpływy. Podczas pływania czy wyciągania z wody mogą zostać obruszone. należy wszystkie takie miejsca dobrze sprawdzić. Znanych jest wiele przypadków utonięć jachtów zalanych wodą przez przeciekające, rozszczelnione przejście burtowe. Pamiętamy aby montaż takich elementów przebiegał w obecności dobrej jakości klejów sea-line i uszczelniaczy a nie zwykłego silikonu. Jeżeli do takich przejść, odpływów i poboru wody prowadzi jakaś instalacja, również należy ją sprawdzić. Pamiętajmy że pozostała w wężach i zaworach woda podczas zimy mogła zamarznąć i uszkodzić, rozszczelnić nasz układ, nawet jeżeli wszystko pozornie wygląda prawidłowo po wodowaniu jachtu powinno się prowadzić jacht kilka razy przed pozostawieniem go na wodzie.