MUSZĘ COŚ WYZNAĆ. ŻEGLARZE PRZYZNAJĄ SIĘ DO SWOICH BŁĘDÓW
- MUSZĘ COŚ WYZNAĆ. ŻEGLARZE PRZYZNAJĄ SIĘ DO SWOICH BŁĘDÓW.
MUSZĘ COŚ WYZNAĆ. ŻEGLARZE PRZYZNAJĄ SIĘ DO SWOICH BŁĘDÓW.
Wśród czytelników Yachting Monthly są policjanci, książęta, pielęgniarki, kucharze, sędziowie, duchowni i listonosze.
Ludzie, którzy prowadzą pociągi, produkują filmy i oferują pożyczki bankowe.
Poza jachtami interesują się różnymi dziedzinami, od rolnictwa po archeologię. Łączą ich wszystkich żeglarstwo oraz cierpkie poczucie humoru.
Zadaniem redaktora jest dowiedzieć się, kim są i czym się zajmują, a także co ich interesuje najbardziej.
Po spotkaniach w klubowych barach i po lekturze otrzymanych listów zacząłem podejrzewać, że wszystkich ich dręczy potrzeba wyznania morskich grzechów - proces bogaty w możliwości artystycznej interpretacji.
Założyłem więc biret spowiednika i czekałem. Reakcja czytelników była natychmiastowa i satysfakcjonująca.
Bili się w piersi z entuzjazmem i wyznawali grzechy z pokorą.
Tylko nadęci pyszałkowie, którzy nigdy się nie mylą, unikają "Konfesjonału". Wypierają się winy, zrzucają odpowiedzialność za swoje wypadki na innych, obwiniają wszystkich, poczynając od pokładowego kota i wszystko - od anomalii magnetycznych po nieświeże krewetki z puszki.
Des Sleightomle
Redaktor naczelny miesięcznika "Yachting Monthly" w latach 1967-1984
Cechy:
- Autor: Paul Gelder & Yachting Monthly
- Wydanie: I
- Liczba stron: 240
- Format: 14,5 x 20,5cm
- Oprawa: miękka
- ISBN: 978-83-66846-43-2