Ciepła woda na jachcie to luksus czy już normalność ?
Jeszcze kilkanaście lat temu posiadanie na jachcie instalacji wodnej było niemal wyczynem, a na pewno wielkim osiągnięciem. Czasy jednak szybko się zmieniły i dostępność podzespołów stała bardziej osiągalna. Wielkość obecnie pływających jednostek jest już na tyle duża, że zamontowanie zbiornika o wielkości 50 lub 100 l wody nie stanowi problemów. Pompy i resztę instalacji łatwo umieścić pod zabudową, już w trakcie budowy jachtu. A ilość modeli kuchenek czy zlewów do zamontowania na jachcie jest naprawdę imponująca. Możemy wybierać pod względem wielkości, kształtu,rodzaju materiału. W przypadku kuchenek jachtowych wybór jest jeszcze większy. Różnią się rodzajem zasilania; gaz, olej napędowy, spirytus, to tylko niektóre z możliwości.
W wielu przypadkach kuchenka połączona jest z małym zlewem. Daje to sporą oszczędność miejsca co na mniejszych łodziach jest bardzo ważne. Instalacja wodna jest dość prosta, bo z reguły kończy się na jednym kranie z zimną wodą.
I w ty miejscu chcieliśmy przedstawić możliwości rozbudowania instalacji o bojler ciepłej wody.
Bojlery stosowane na jachcie nie są dużymi urządzeniami i myślę że większość z Was po przeczytaniu tego artykułu przynajmniej rozważy taką możliwość. Bojlery jachtowe są dość kompaktowe o oszczędnych kształtach, wykonane w przeważającej części ze stali nierdzewnej. Izolacje termiczną tworzy pianka poliuretanowa o zamkniętych komórkach. Obudowa w zależności od modelu wykonana jest ze stali szlachetnej lub aluminium. Bojler posiada dwa systemy grzewcze; Jeden to tradycyjna grzałka elektryczna o mocy 550, 850, 1250 W wraz z termostatem pozwalającym regulować temperaturę, oraz wężownicę, czyli nic innego jak wymiennik ciepła który powinien zostać wpięty w układ chodzący silnika. Wężownica bojlera posiada sporą powierzchnię więc woda nagrzewa się dość szybko od pracującego silnika. Pojemność bojlerów zaczyna się już od 12 l więc można go zamontować na dość małych jednostkach pływających lub w samochodach kempingowych.